Dziś po odpaleniu nie działa kierownica i ogólnie cała hydraulika, pompa nie chciała zaciągnąć oleju bo była zapowietrzona, tzn jakby przez dwa dni zleciał cały olej z powrotem do zbiornika i zostalo powietrze. Do pompy dochodzą 3 węże, ssący, na orbitrol i na tylny podnośnik.
Witam, chciałbym podzielić się z wami etapami budowy wyciągarki leśnej na własny użytek do ciągnika Wladimirec T-25. Ostatnimi czasy dużo czasu spędziliśmy w lesie na wyrobie drewna na zimę. Większość czasu było to obczesywanie i wynoszenie lub ręczne wyciąganie drewna do najbliższej ścieżki, drogi.
Videos. About. Przedstawiamy film z pracy naszego rębaka ZIKO RX-50 z 4 ostrzamiKoszt tego rębaka to 1550 zł z dostawą :) +48 720 860 122Zapraszamy do kontaktu:zikorebak@gm
Translations in context of "ciągnika jak i przyczepy" in Polish-English from Reverso Context: Zastosowanie tego rozwiązania w dyszlu wpływa na tłumienie wstrząsów zarówno od ciągnika jak i przyczepy, co przekłada się na uzyskanie płynnej jazdy.
Adapter do ciągnika prowadzącego: opis, urządzenie, jak to zrobić samodzielnie Domowe kosiarki rotacyjne i segmentowe do ciągnika prowadzącego Ciągnik `kirovets` k-700: opis, modyfikacje, charakterystyka
I niezależnie od tego, czy masz wyciągarkę Harken, Andersen, Lewmar, czy Antal, na szczęście można wyjść z tego faux pas. Oferujemy różne rozwiązania, które dostosowują się do wszystkich łodzi żaglowych, a jako bonus mini samouczek, aby dowiedzieć się, jak to zrobić konserwować wyciągarkę aby zapobiec awariom w przyszłości.
oLkMh. Zima to okres wytchnienia nie tylko dla gospodarzy, ale też ciągników pracujących w gospodarstwie. Szczególnie wówczas, gdy rolnik dysponuje kilkoma maszynami. Czy w tym okresie traktorowi należy się specjalne traktowanie? Ze względu na deszczową aurę i trudne warunki polowe wielu rolników dopiero co zakończyło sezon. Zimą ciągniki są mniej lub rzadziej eksploatowane, a czasem też bezczynnie oczekują na rozpoczęcie kolejnego sezonu. Jak należycie o nie zadbać, by nie zaszkodziły im kolejne przymrozki i odwilże?-W przypadku nowoczesnych ciągników rolniczych nie wymaga się specjalnych przygotowań do użytkowania w okresie zimowym pod warunkiem, że ciągnik jest serwisowany zgodnie z harmonogramem przewidzianym przez producenta – zaznacza Tomasz Bitner, szefem serwisu Zetor Polska. – Z pewnością jednak nie zaszkodzi, jeśli użytkownik poświęci ciągnikowi trochę uwagi i troski. Podzespoły, o które należy bardziej zadbać przed zimą to układ paliwowy i układ chłodzenia, oraz akumulator – wylicza ekspert Zetora. W układzie chłodzenia musi znajdować się niezamarzający płyn chłodniczy, dostosowany do wymagań danego modelu ciągnika. Płyn ten zapobiega rozerwaniu elementów układu wskutek zamarznięcia, ale przy okazji przeciwdziała korozji i gromadzeniu się kamienia kotłowego. Jeśli układ był już takim płynem zalany, warto sprawdzić jego właściwości refraktometrem, który wskaże, czy płyn zachował odpowiednią temperaturę zamarzania. - Zimowym płynem napełnić trzeba również zbiorniczek w układzie spryskiwania szyb, bo choć jego zamarznięcie nie grozi kosztownymi naprawami, to przecież wpływa na bezpieczeństwo kierowcy – dodaje Tomasz Bitner. W okresie zimowym należy również sprawdzać butlę ze sprężonym powietrzem, a więc spuszczać wodę która skrapla się w butli. - W układzie paliwowym skontrolować wypada stan i filtrów i zawartość wody w kielichu filtra paliwa. Paliwo powinno być oczywiście zimowe, gdyż w letnim oleju napędowym może wytrącać się parafina już w temperaturach bliskich 0 stopnia Celsjusza i żadne nawet najlepsze filtry temu nie zaradzą – przestrzega ekspert z serwisu czeskiego producenta. Wymiana olejów w silniku, mostach napędowych i skrzyni biegów zależy od harmonogramu przewidzianego przez producenta danego ciągnika. Płyn hamulcowy, który jest silnie higroskopijny i chłonie wilgoć z powietrza powinno się wymieniać co 2 lata. Akumulator, jak radzi kierownik serwisu, powinno utrzymywać się w stanie naładowanym, z wyłącznikiem głównym w pozycji „OFF”. Okresowo należy także sprawdzać napięcie akumulatora i w przypadku jego spadku doładować akumulator. Po dłuższym postoju również przed uruchomieniem sprawdzić trzeba napięcie akumulatora, a także napełnienie układu paliwowego ręczną pompką i stan płynu chłodzącego. - Nie ma natomiast potrzeby okresowego uruchamiania silnika – zastrzega nasz rozmówca. - Odpalamy silnik tylko wtedy, gdy traktor jest potrzebny do pracy. -Każde uruchomienie oznacza krótką pracę silnika bez smarowania, co niepotrzebnie go obciąża. Kolejnym elementem zimowej „profilaktyki” jest smarowanie ciągnika. We wszystkie punkty smarowań należy wprowadzić świeży smar, który usunie wilgoć. To istotne jest również wtedy, jeśli pokusiliśmy się o umycie pojazdu myjką ciśnieniową. W tym wypadku pamiętać należy, by ciągnik popracował „na luzie” na tyle długo, by jak najwięcej wilgoci odparowało. To uchroni przed zawilgoceniem newralgiczne elementy instalacji elektrycznej. Potem przystąpić należy do smarowania. -Nie warto też zapominać o kontroli ogumienia i sprawdzeniu ciśnienia powietrza – uczula rolników szef serwisu Zetora. -W przypadku dłuższego postoju ciągnika najlepiej dopompować koła do nieco wyższego ciśnienia i co 3-4 tygodnie przetoczyć ciągnik chociaż kilka metrów, żeby nie doszło do odkształcenia się opon. Ważne dla żywotności i sprawności traktora są też, rzecz jasna, warunki zimowego przechowywania maszyny. - Ciągnik ma więcej odsłoniętych elementów, niż samochód, nie jest też tak szczelny – zauważa nasz przypadku dłuższego przestoju lepiej więc umieścić ciągnik pod dachem. Im mniejszy dostęp wilgoci, tym mniej problemów z instalacja elektryczną – podsumowuje Tomasz Bitner. © Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! rafcio207 13 Apr 2014 19:55 10350 #1 13 Apr 2014 19:55 rafcio207 rafcio207 Level 10 #1 13 Apr 2014 19:55 Mam pytanie, gdyż planuję budowę wyciągarki i zamiast przekładni np ze stara 66 planuję przyłączyć na stałe do bębna talerz atakujący z jakiegoś dyferencjału a napędzał go będzie wałek atakujący z tego też dyferencjału. I moje pytanie, czy talerz atakujący i wałek z mostu od żuka nada się czy nie będzie miał takiej sił uciągu i ulegnie awarii może mi ktoś coś doradzić? #2 15 Apr 2014 18:30 malpek malpek Level 18 #2 15 Apr 2014 18:30 Jaka planujesz średnice bębna? Jaką siłę uciągu? I liczbę obrotów bębna? #3 15 Apr 2014 19:07 rafcio207 rafcio207 Level 10 #3 15 Apr 2014 19:07 Powiem szczerze co do średnicy bębna mogę się dostosować jak już bym miał ten talerz atakujący. Chodzi mi dokładnie o mocną wyciągarkę na WOM do ciągnika T 25 i czy własnie taki talerz atakujący da sobie radę ? A co do uciągu to myślę żeby chociaż coś w przybliżeniu jak taka typowa wyciągarka ze stara 66. #4 15 Apr 2014 19:49 manta manta VIP Meritorious for #4 15 Apr 2014 19:49 Niestety źle planujesz, do wyciągarek stosujemy przekładnie samohamowne lub silniki z układem blokującym. Poszukaj przekładni ślimakowej i na jej bazie zbuduj wyciągarkę. #5 15 Apr 2014 19:59 rafcio207 rafcio207 Level 10 #5 15 Apr 2014 19:59 Czyli nie da rady jak talerz atakujący dam przykręcony na stałe do bębna i wałek atakujący odpowiednio mniejszy żeby była przekładnia ? #6 16 Apr 2014 08:22 zibq zibq Level 28 #6 16 Apr 2014 08:22 Jeśli odpowiednio dobierzesz średnicę bębna i dorobisz blokadę przekładni to czemu nie? Wszystko zależy od założeń a tych zdradzić nie chcesz. #7 16 Apr 2014 10:30 rafcio207 rafcio207 Level 10 #7 16 Apr 2014 10:30 Tak jak już mówiłem, co do średnicy bębna to się dostosuje jak znajdę odpowiednio duży talerz atakujący z wałkiem atakującym. Co do założeń che po prostu zrobić bęben który będzie chodził na ośce na łożyskach z dwóch stron które będą osadzone po jednej i drugiej stronie bębna w ramie wyciągarki, później chciałbym do jednej strony bębna na stałe zamontować talerz atakujący a obok niego względem trybu wałek atakujący (odpowiedni mniejszy żeby było jakieś przełożenie) na łożyska w ramie wyciągarki(coś na podobiznę przekładni kątowej) a z drugiej strony WOM do ciągnika na wałek. A co do blokady przekładni to w tym wypadku jak i gdzie mam ją zamontować? #8 16 Apr 2014 13:45 zibq zibq Level 28 #8 16 Apr 2014 13:45 rafcio207 wrote: A co do blokady przekładni to w tym wypadku jak i gdzie mam ją zamontować? Chodzi o to, aby po wyłączeniu napędu bęben się nie rozwijał jak np. ruszysz ciągnikiem. #9 30 Nov 2014 19:01 mirek791 mirek791 Level 14 #9 30 Nov 2014 19:01 Buduj coś takiego bez zastanawiania się. Ja pracuje na warsztacie autobusowym i już kilku mechaników zbudowało taką wyciągarkę na podzespołach z sam. ciężarowego, np koło z wałkiem atakującym z tylnego mostu z autobusu autosan. Jeżeli chodzi o rozwijanie liny, to do boku koła talerzowego montuje się pierścień z wyciętymi zębami i zapadką przymocowaną do ramy - blokuje się przy obrocie koła w tył i jest zwalniana ręcznie aby linę poluźnić. Ja zbudowałem swoją wyciągarkę z przekładni ślimakowej wyciągu budowlanego, ale nawet w tym przypadku trzeba zamontować sprzęgło kłowe aby się na stałe nie naprężyć z wyciąganym drzewem i nie piłować liny brzeszczotem. Chyba że w Twoim ciągniku WOM porusza się w lewo i prawo. Ja mam C330 i inaczej się nie dało Pozdr #10 11 Jan 2015 17:59 vic11 vic11 Level 13 #10 11 Jan 2015 17:59 ja mam zrobioną z dyferencjału od stara 28/200 nie kojarze teraz. ale na wałku atakującym musisz dorobic jakies dodatkowe przełożenie - bo podłączenie bezpośrednio WOM do wałka daje za duze obroty/ za małe przełożenie. ja mam dorobiną przekładnie łańcuchową o przełożeniu x4 i jest ok- co prawda pomału wciąga ale siła ogromna. w sumie cąłkowite przełożenie ok. 28 razy i jest ok. luzowanie zrobione w ten sposób ze wałek na którym jest beben z kołem talarzowym jest przesuwany osiowo (łozyska ślizgowe) i odłącza koło talerzowe od atakującego. c prawda nie mam hamulca ale do moich spradycznych prac wystarczy i koszt w sumie tylko swój czas, czesci miałem"z dawnych czasów " najwiekszym klopotem było znalezienie odpowiednio mocnej przekładni łąńcuchowej bo jednak na ataku jest bardzo duża siła. pozdr
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 85 ogłoszeń Znaleziono 85 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Wyciągarka leśna Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 3 300 zł Do negocjacji Koszarawa 27 lip Wyciągarka Leśna Rolnictwo » Części do maszyn rolniczych 1 700 zł Do negocjacji Jasło 26 lip Wyciągarka leśna star Maszyny rolnicze » Pozostałe maszyny rolnicze 3 600 zł Do negocjacji Krzczonów 25 lip Wyciągarka leśna duża Maszyny rolnicze » Pozostałe maszyny rolnicze 3 500 zł Do negocjacji Gorlice 24 lip
Wiosna to czas, kiedy nie tylko rośliny budzą się do życia. Ze snu zimowego należy obudzić także swoje maszyny rolnicze. Na co należy zwrócić szczególną uwagę podczas wiosennego przeglądu? Jak przygotować swój ciągnik do prac polowych, aby działał bez zarzutu, czyli skutecznie i wydajnie? Zadbaj o ciągnik zaraz po sezonie Wiosną ułatwione zadanie mają ci rolnicy, którzy przygotowali swoje ciągniki rolnicze do zimy tuż po zakończeniu poprzedzającego ją sezonu. Jeśli wówczas zostały przeprowadzone niezbędne remonty, to wiosną pozostaje tylko generalny przegląd. Każdy rozsądny rolnik wie, że żywotność jego maszyn rolniczych zależy przede wszystkim od niego samego. Ważne jest to, w jaki sposób je eksploatuje, a także przechowuje i konserwuje. Istotne jest także jakie stosuje oleje czy części do ciągników i maszyn rolniczych oraz jak często stosuje niezbędną diagnostykę. Odpowiednio przechowuj ciągnik podczas zimy Przed wstawieniem traktora do garażu lub innego miejsca przechowania, warto zadbać o mycie i zimową konserwację maszyny rolniczej. Samo garażowanie powinno odbywać się w suchych i przewiewnych warunkach. Maszyny rolnicze nie powinny być narażone na czynniki atmosferyczne. Przykrywanie plandeką ciągnika także nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ narażamy go na gromadzenie się wilgoci, która może zaszkodzić przede wszystkim elementom elektrycznym. Jeśli ktoś decyduje się na pozostawienie ciągnika na okres zimowy pod gołym niebem, powinien liczyć się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia poważniejszych awarii. Dokładnie sprawdź wszystkie części maszyn Przystępując do przeglądu ciągnika rolniczego należy z możliwie największą dokładnością sprawdzić, w jakim stanie są jego części. Dobrym pomysłem jest sprawdzenie stanu zużycia części ciągnika od razu po zakończeniu sezonu i przed zimowym garażowaniem. Dzięki temu dowiemy się, które z nich można zamienić w trakcie zimy, a które zaczekają do wiosny. Uniknąć można dzięki temu wielu niemiłych zaskoczeń. Przed pierwszym, wiosennym wyjazdem w pole trzeba koniecznie ocenić stan filtrów powietrza, stan akumulatora, olejów silnikowych i przekładniowych, sprawdzić ciśnienie w oponach i skontrolować elektrykę oświetlenia. Należy pamiętać, że po zimie ciągnik może ulec zapowietrzeniu (zwłaszcza starsze modele). Usterkę tą można próbować naprawić samodzielnie, jednak przy ciągnikach nowszego typu warto odwiedzić wykwalifikowanego mechanika. Zamawiaj części w sklepie internetowym i oszczędzaj czas W kwestii zakupu części do maszyn rolniczych, zdania rolników są podzielone. Wielu z nich lubi udać się osobiście do najbliższego sklepu, obejrzeć i wziąć do ręki towar, który zamierza kupić oraz zapłacić gotówką. W tym przypadku przeszkodą może okazać się jednak odległość, jaka dzieli miejsce zamieszkania klienta i sklep z częściami rolniczymi. Dla rolników, którzy mieszkają w miejscowościach mocno oddalonych od większych miast oraz dla tych, którzy już z doświadczenia dokładnie wiedzą, co kupić (np. korzystają z danych części do ciągników od lat) najlepszym rozwiązaniem są zakupy w internetowych sklepach rolniczych. Oferują one szeroką gamę części do ciągników w atrakcyjnych cenach, a szybka dostawa, gwarancja zakupu i możliwość zwrotu to standard obsługi klienta online.
Opublikowano: pon, 25 lip 2022 14:15 Ostatnia modyfikacja: pon, 25 lip 2022 14:17 Autor: Rozmaitości Zdecydowałeś się na sprzedaż samochodu? Nie wiesz, jak przygotować umowę kupna-sprzedaży pojazdu? Nasz tekst może okazać się dla Ciebie źródłem przydatnych informacji, więc koniecznie zapoznaj się z jego treścią! Dlaczego umowa kupna-sprzedaży pojazdu jest tak ważna? Dla wielu z nas najważniejsze jest, by szybko sprzedać samochód. Dlatego nie przykładamy zbytnio uwagi do samych formalności. O wiele więcej czasu spędzamy na samym przygotowaniu oferty, jak również do tego, by jak najszybciej znaleźć potencjalnego kupca. W takich przypadkach cennym źródłem informacji okazuje się dla nas jak również inne poradniki, które wskazują, jak szybko pozbyć się samochodu. Jednak nie możemy zapominać też o formalnych aspektach tego typu transakcji, ponieważ dobrze przygotowana umowa sprzedaży pozwala uniknąć nieprzyjemnych sytuacji z kupującym. Jeśli zatem mamy w planach sprzedaż swojego auta, to lepiej poświęcić trochę czasu na sporządzenie umowy, a im będzie dokładniejsza, tym większe szanse na to, że cała transakcja przebiegnie sprawnie i bezproblemowo. Jakie informacje powinny znaleźć się w umowie sprzedaży pojazdu? Istnieje kilka aspektów, o których należy pamiętać przy sporządzaniu umowy sprzedaży pojazdu. O czym dokładnie mowa? Jakich informacji nie możemy pominąć? Na pewno będą to dane sprzedającego oraz kupującego. Imię i nazwisko, miejsce zamieszkania, NIP, PESEL, rodzaj i numer dokumentu tożsamości, jak również organ wydający ten dokument to dane, które powinny znaleźć się w umowie sprzedaży pojazdu. Jednak to dopiero początek, ponieważ równie ważne są informacje o przedmiocie umowy, czyli w tym przypadku o samochodzie, który chcemy sprzedać. Umowa powinna jasno określać markę i model sprzedawanego auta, rok produkcji, numer nadwozia oraz silnika. Nie możemy też pominąć numeru rejestracyjnego, aktualnego przebiegu, czy pojemności silnika. Jeśli chcemy, to możemy też dopisać kolor pojazdy, czy wyszczególnić dodatkowe elementy pojazdu, co jest zasadne, gdy sprzedajemy go ze sprzętem elektronicznym. Umowa kupna-sprzedaży powinna też uwzględniać wartość samochodu (słownie i liczbowo), jak również datę i miejsce zawarcia umowy. Jeśli chcemy uniknąć ewentualnych sporów z kupującym, to warto dopilnować, by w umowie sprzedaży znalazło się oświadczenie kupującego o zapoznaniu się ze stanem technicznym samochodu. Jeśli będziemy o tym pamiętać, to później zapewnimy sobie ochronę przed roszczeniami nabywcami. Oczywiście wyjątek od reguły stanowi auto, które w dniu sprzedaży posiada wady zatajone przez właściciela. Aby jednak uniknąć niejasności, można zaprowadzić auto do punktu diagnostycznego i przy kupującym poprosić o dokładne sprawdzenie, a następnie o wystawienie odpowiedniego pisma, które potwierdzi brak wad. Umowa kupna-sprzedaży – jak sporządzić? Sam dokument możemy spisać odręcznie w dwóch identycznych egzemplarzach, a następnie dać do podpisu przeciwnej stronie. Jeśli stawiamy na wygodniejsze metody sporządzania umowy, to możemy przygotować takie pismo na komputerze, a następnie wydrukować go w dwóch egzemplarzach, bo najważniejszy jest odręczny podpis sprzedającego i kupującego. Poza tym, do naszej dyspozycji pozostaje też serwis z umowami Na pewno warto z niego skorzystać, gdy w ogóle nie wiemy, jak zmierzyć się z przygotowaniem nawet prostej umowy. Druki z serwisu wystarczy uzupełnić odpowiednimi danymi sprzedającego i kupującego, a następnie złożyć podpisy, więc to duże udogodnienie dla wszystkich, którzy zamierzają sprzedać swoje auto.
jak zrobić wyciągarkę do ciągnika